Kolejne bicie rekordu, tym razem założyłem sobie 80 km, większość po asfalcie (co nie do końca wyszło). Trasa prowadziła z Mysłowic Bończyka przez Ćmok, Morgi, Wesołą, potem ulicą Długą na Dziećkowice, zalew Imieliński objechany od wschodniej strony, potem Chełm Śląski, Bieruń Stary, Lędziny, Ławki, Wesoła, Morgi, Giszowiec, Ćmok i do domu. Polecam wszystkim trase.
Rekord pobity. Jeżdzę w tym roku zaledwie 3 tygodnie a już pobiłem rekord długości wycieczki - okrągłe 70 km (musiałem po osiedlu 1 km zrobić bo by brakło), z czego większość w terenie. Pojechałem od siebie na 3 stawy, stamtąd przez las szlakiem do Lędzin - na górę św. Klemensa. I z powrotem. Realnie spowalniałem Biołego :P
Wyjazd z Bończyka, przez las na Morgi, stamtąd czerwonym szlakiem, z którego zjechałem niedaleko fali i dojechałem lasem na Beskidzką. Beskidzką w kierunki tychów, potem zjazd na czarny szlak w kierunku Murcek. Zamyślony pojechałem prosto zamiast skrecić, zaliczyłem straszny podjazd (wyprzedziłem jakiegoś gościa w kasku na Meridzie, który prowadził rower ;p). Wylądowałem na siągarni (lędzińska), stamtąd chciałem na murcki, a wylądowalem na Wesołej, stamtąd już drogą na murcki i z powrotem na czarny szlak. Potem już normalnie na sztauwajery i do domu. Pomiędzy rybaczówką a sztauwajerami wyprzedził mnie jakiś zajebisty kolo, dogoniłem go i wyprzedziłem, ale chyba się wkurzył bo znowu mnie wyprzedził i już odjechał. Ale miałem w nogach 35 km wtedy :)
Mysłowice - 3 Stawy - Czerwony szlak - Czarny szlak - Staw Janina - Giszowiec - Mysłowice.
Mała niespodzianka spotkała mnie na przejeździe kolejowym w pobliży ochojca na czerwonym szlaku - stał sobie pociąg towarowy i nie chciał się ruszyć, tarasując przejazd. W końcu za przykładem innych rowerzystów (z 10 osób się zebrało po obydwu stronach) obszedłem pociąg dookoła, na szczęście tylko 5 wagonów.
Jeżdżę na mtb - nie lubię jeździć w miastach.
Jeżdżę więc lasami, po terenie lub po wiejskich drogach bokami.
Kondycja jeszcze słaba, ale się wyrabiam :P
Ostatnio czasu nie ma, więc zostanę niedzielnym rowerzystą :|