Kostuchna

Sobota, 5 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Pierwsze 50km w tym sezonie, czwarty wyjazd. Po kilku cieplejszych dniach stwierdziłem, że lasy może będą przejezdne, więc z domu na Nikiszowiec, potem żółtym szlakiem na 3 stawy, dalej szlakiem pod Ochojec i na Giszowiec (staw Janina), potem jadąc czarnym szlakiem na murcki zaliczyłem kąpiel roweru (kałuża na całą szerokość ścieżki, nie do objechała, głębokość 10 cm, gdzie mnie kurcz złapał łydki). Na Murckach na asfalt i na Kostuchnę, Podlesie i zahaczyłem o Zarzecze, skąd wróciłem dwoma szlakami, leśną nieoznakowaną ścieżką i asfaltem na 3 stawy i do domu

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iauli

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]